środa, 4 września 2013

Chlebowe zauroczenie.

Ojojoj! Ale zrobiła się przerwa w pisaniu!

W takim razie witam po przerwie!

Co u Was słychać? U mnie wiele zmian. Dużo czasu zajęło mi przygotowywanie wesela córki. Wszystko poszło jak z płatka, nawet przedweselne i weselne tycie… tak, tak… próbowanie ciast należy najpierw do przyjemności a potem niestety do koszmarów… przybyło tu i ówdzie… pewnie też to znacie;-)

Ze względu na to, że ilość pasujących na mnie rzeczy w szafie nagle zaczęła się zmniejszać postanowiłam postawić na dietę. Dzięki temu chudnę w oczach  (na razie tych wyobraźni) i zaczynam myśleć o… ciepłych bułeczkach i własnoręcznie pieczonych chlebach… mmm…. Lubicie taki chleb z chrupiącą skórką? Taki pięknie brązowy? Taki chleb musi mieć w domu swoje miejsce!

Mój pierwszy chleb wg dietetycznego przepisu upiekłam, i będę przechowywała w specjalnym miejscu.(do konsumpcji niestety tylko 2 kromeczki dziennie:( - pierwszy krok na drodze do smukłej sylwetki, od czegoś trzeba zacząć)

Zapraszam więc na prezentację mojej nowej „produkcji”! Woreczki na pieczywo J
Świetna sprawa bo chleb nie wysycha tak szybko jak zwykle.



Podoba się? Proszę o jakieś komentarze i sugestie J Chętnie wplotę je w swoją pracę.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda mi się dzielić z Wami pomysłami częściej niż ostatnio

- Kasia

5 komentarzy:

  1. mmmm kocham ciasta :D zarówno piec jak i jeść...

    dobrze, że wesele córki się udało ;) najlepszego Młodej Parze!

    a woreczki świetne, bardzo fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no te woreczki są rewelacyjne, u mnie jak leży w woreczku to po jednym dniu nadaje się dla królików ( dobrze że mam komu go oddawać ;) )
    dzisiaj widziałam w jakimś katalogu też takie woreczki na bagietki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te woreczki!! Mi się marzą takie z szarego, grubego, takiego "zgrzebnego" lnu!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze się składa, bo akurat upiekłam bułeczki!
    pomysł na woreczki - rewelacja!

    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi tez sie podoba. Czy mozna sie inspirowac?

    OdpowiedzUsuń