Dolina Loary, Chinon, Nantes... zawsze marzyła mi się wycieczka w tamte rejony, spacerowanie po pięknych ogrodach, podziwianie wnętrz zamków. Obiecałam sobie, że kiedyś tam pojadę i na własne oczy zobaczę zamek w Chambord... ale póki co siedzę we własnym domku i wymyślam nowe hafty, które odrobinę przybliżą mnie do francuskiej krainy.
Pomyślałam o nowej kolekcji Chateau utrzymanej w stonowanej kolorystyce. Mam nadzieję, że wielbicielkom "bieli i błękitu" przypadnie coś do gustu :-)
Jestem w trakcie opracowywania kolejnych wzorów z tej kolekcji, czyli "Patisserie" :-)
Do kolejnego wpisu!
Fantastyczne! Zawsze marzyłam o kuchni w stylu prowansalskim ale może urządzę tak salon? :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Tylko, która wybrać?:P
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy, bardzo dekoracyjne, wzory bardzo wysmakowane! Witam u mnie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie poduchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe poduchy, gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny.
Poduszki wyglądają świetnie, są bardzo ładne. Ja mam fioła na punkcie szycia poduszek :).
OdpowiedzUsuńKasiu- napisz coś o Twojej maszynie. Myślę o zakupie hafciarki, ale cały czas nie mogę się zdecydować. Pozdrawiam serdecznie.